Umowa na wyłączność – 5 mitów, w które ciągle wierzysz
Czy zastanawiałeś się kiedyś, dlaczego umowa na wyłączność wzbudza tyle emocji? I ile jest prawdy w powielanych przekonaniach na jej temat? Dzisiejszy wpis może Cię naprawdę zaskoczyć! Gotowy na odkrycie nieruchomościowej prawdy?
Umowa na wyłączność – co to jest?
Zanim rozprawimy się z największymi mitami na temat umowy na wyłączność, wyjaśnijmy, jak wygląda współpraca na podstawie tej umowy. Wykorzystamy przykład organizacji wesela.
Załóżmy, że zbliża się wielki dzień – Twojego wesela. Zależy Ci na tym, aby to wydarzenie było niezapomniane. Wiesz, że dobry organizator wesela to klucz do udanej ceremonii. Po długich poszukiwaniach znajdujesz tego jedynego, wyjątkowego organizatora, który rozumie idealnie Wasze potrzeby. Decydujesz się powierzyć mu całkowitą organizację tego wydarzenia, wierząc w jego profesjonalizm i kreatywność.
Wybór umowy na wyłączność działa podobnie! Gdy sprzedający decyduje się na wyłączną umowę pośrednictwa, to tak, jakby wybierał 1 niezawodnego organizatora wesela spośród wszystkich dostępnych. Ten agent staje się głównym planistą i dba o wszystkie detale. Celem jest zapewnienie, że cała transakcja (w tym wypadku „wesele”) będzie przebiegać płynnie i zgodnie z oczekiwaniami.
Definicja za nami, czas na rozprawienie się z mitem nr 1.
Mit nr 1 – im więcej agentów, tym lepiej
Mit: Jeżeli moją ofertę ma 10 agentów, to mam 10 razy większą szansę na sprzedaż.
Fakt: Znasz takie przysłowie – gdzie kucharek 6, tam nie ma co jeść? Dokładnie tak jest z otwartą umową pośrednictwa (która jest przeciwieństwem umowy na wyłączność)! Nadmiar agentów może wprowadzać niepotrzebny chaos , a to jeszcze nie koniec.
Przyjmijmy, że sesja zdjęciowa mieszkania w Poznaniu kosztuje obecnie 400-500 zł. Niemało, prawda? Do tego dochodzi koszt promowania oferty, home staging, banery, może kampania reklamowa. Promocja generuje tysiące złotych kosztów. Ile firm stać na to, żeby przeznaczać tysiące złotych na coś, na czym może nie zarobić? Dlatego agent nieruchomości pracujący bez wyłączności nie będzie zabiegał o promocję oferty, na której może po prostu stracić.
Mit nr 2 – umowa na wyłączność ogranicza możliwości sprzedaży mojej nieruchomości
Mit: Umowa na wyłączność zamyka mi szansę na sprzedaż mojej nieruchomości.
Fakt: Umowa na wyłączność oznacza, że 1 agent nieruchomości koncentruje się na sprzedaży Twojej nieruchomości. Co to dla Ciebie oznacza? Pośrednik poświęca czas i środki na promocję Twojej oferty. Dodatkowo umowa na wyłączność oznacza, że Twój agent nieruchomości współpracuje z innymi biurami (zanim podpiszesz umowę, zapytaj swojego agenta, czy współpracuje z innymi agentami), często w systemie MLS. W tym systemie współpracuje ze sobą 4015 agentów. To oznacza, że do 4 tysięcy agentów i ich klientów trafi Twoja oferta.
W naszym podsumowaniu 2023 roku określiliśmy mijający rok rokiem współpracy. Chcesz wiedzieć dlaczego i jakie transakcje zrealizowaliśmy poza portalami? Zapraszamy do tego wpisu.
Mit nr 3 – kiedy podpiszę umowę na wyłączność, stracę kontrolę nad sprzedażą
Mit: Podpiszę umowę na wyłączność i nie będę panować nad procesem sprzedaży mojej własności.
Fakt: Umowa na wyłączność daje sprzedającemu większą kontrolę nad procesem sprzedaży. Wspólnie z agentem opracujecie plan sprzedaży Twojej nieruchomości, dostosujecie strategię, a każdy krok będzie podejmowany zgodnie z Twoimi oczekiwaniami. To jak współpraca z doświadczonym kierowcą, który zna trasę i pomaga osiągnąć cel, zamiast podążania 5 różnymi ścieżkami na oślep.
Mit nr 4 – umowa na wyłączność oznacza brak samodzielnej sprzedaży bezpośredniej
Mit: Kiedy podpiszę umowę na wyłączność, nie będę mógł samodzielnie sprzedać nieruchomości (jeżeli ta ciocia jednak się zdecyduje i kupi moje mieszkanie).
Fakt: Umowa na wyłączność nie odbiera Twojej roli w procesie sprzedaży, ale po prostu wprowadza partnera, który pomoże Ci osiągnąć sukces. Faktem jest, że nawet mając taką umowę, nadal zachowujesz możliwość samodzielnej sprzedaży. Ale chyba nie po to zatrudniłeś pośrednika, żeby pracować samodzielnie ;)?
Mit nr 5 – umowa na wyłączność wiąże mnie na długi czas z 1 agentem
Mit: Jeżeli zmienią mi się plany, nie będę mógł zerwać umowy na wyłączność.
Fakt: Umowę na wyłączność podpisujemy z klientami na określony czas, po którym można zakończyć współpracę. Jesteśmy ludźmi i rozumiemy, że nie wszystko można przewidzieć. Każdą umowę można rozwiązać za porozumieniem stron. Wybór umowy na wyłączność nie oznacza braku elastyczności.
Jesteśmy ciekawi, ile błędnych przekonań miałeś Ty. Umowa na wyłączność od początku naszej obecności na rynku nieruchomości jest kluczem do osiągania sprzedażowych celów naszych klientów. Razem odkryjmy, jak wyłączność może stać się Twoim sojusznikiem w podróży ku udanej transakcji!